Jak pokochałam gangstera Cały film Oglądaj Online na Fili cc
Film Macieja Kawulskiego trwa 3 godziny i niestety – to się czuje. Z jednej strony reżyser bombarduje nas wątkami, efektami, detalami, artystycznymi ujęciami, z drugiej – przedłuża, rozciąga, rozbija rytm w drugiej części filmu, przez co całość traci dynamikę.
Powtórzę: szkoda, bo pierwsze ujęcia „Jak pokochałam gangstera” obiecują bardzo dobre kino.
Już na wejściu twórcy zastrzegają, że nie obejrzymy filmu dokumentalnego czy biografii jednego z najbardziej znanych gangsterów – Nikodema „Nikosia” Skotarczaka nazywanego „królem Trójmiasta”. Jednocześnie „film jest oparty na faktach”. W przypadku takich historii te „fakty” są jednak różne, układają się w różne wersje wydarzeń i trzeba zdecydować, z jakich perspektyw na nie spojrzymy. W tym przypadku mamy tych perspektyw kilka, bo główną narratorką jest Rita (Krystyna Janda), jednak co rusz postaci spoglądają w kamerę, przebijają ścianę i mówią wprost do widza, by niejako skomentować to, co jest nam pokazywane.
I w tym kontekście Kawulski wychodzi obronną ręką. Daje nam pełnoprawną, mocną postać, która czerpie z legendy, ale nie udaje, nie naśladuje i jest przedstawiona w szerokim kącie. Nie udałoby się to bez doskonałego castingu – Tomasz Włosok jako Nikoś jest wyśmienity, wielowymiarowy, charyzmatyczny. Wierzę, że po tej roli młody aktor będzie przebierał w ofertach. I to głównie z jego powodu warto wytrwać przed ekranem.